Ile było Drectioners.
8 kwietnia 2012
4.Time to wake up and die
Obudziłam się z płaczem. Znowu ten cholerny sen ! Miałam dość ! Czemu moja wyobraźnia musiała mi to robić ?! Żyję w Polsce, i narazie się to nie zmienia. Jestem zwykłą nastolatką. Jeszcze 2 lata i wyjadę. Tak. Tylko te 2 lata. A narazie muszę ruszyć dupę. Bo już dziewiąta. A zakończenie mam o dziesiątej. Do szkoły w sumie nie wiem po co chodze skoro wyjeżdżam do UK. I zapisuję się do BRIT. Nie wiem czy mam jakiś talent ale jak nie śpiew to taniec a jak nie taniec to teatr. Ot taka osóbka która jest artystycznie uzdolniona. Ubrałam się. Oczywiście dostanę opiernicz za strój. Bo nie jest galowy. Chuj im w cyce. Ot co. Wzięłam torbę i zarzuciłam na ramię. Nienaiwdziłam mojej szkoły. Kładziono duży nacisk na język. A wogóle kim jestem ?
Lina Mans. Lat 17 zamieszkała w Tarnowie. Lubię jazdę na deskoroloce, granie na gitarze oraz taniec i śpiew. Mówią o mnie mała dziewczynka z wielkim głosem. Mała, poniewaz mam raptem 160 wzrostu, a wielki głos ponieważ wyciągam Adele. Jestem z domu dziecka, jestem muzłumanką. Mam młodszą siostrę. Ulubiony zespół ? Zdecydowanie One Direction i The Fray.
Moja siostra to Natalie Mans, ma 16 lat, mieszka tam gdzie ja. Jednak jest ode mnie wyższa, ma 165. Jeździ na bmx'ie. Lubi tańczyć, spiewać i kupować ubrania. Chce być taka jak ja więc zmieniła wiarę, jednak ona jest prawdziwym dzieckiem moich rodziców. Jej ulubiony zespół to One Direction i LMFAO.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz